Bądź mym marzeniem, natchnieniem poezją

Bądź wiatrem we włosach
Słonecznym zachwytem
Tęczową amnezją
Puchem majowej zieleni
Pieszczącej me stopy
Gdy biegnę do ciebie
Myślą niedościgłą
Och bądź mi nitką
A ja będę igłą
Pozszywamy poranione strzępiaste marzenia
W kształcie ust spragnionych
Szukając schronienia
Wielością rąk rozkosznych
Zbudujemy arkę
Zbierając parami dreszcze dotyku swego
Płomień oczu miłosnych
Szept do ucha mego
I trap odrzucimy pod żaglem nadziei
Kołysani falą w wieczność odpłyniemy

Twórczość

Poranne smutki rozdaję...

Poranne smutki rozdaję

Pozbywam się złości czyhającej w ukryciu
Brak powodów do nierealnych życzeń
Obłąkana w obłędzie dni pustych
Wdzięcznie uśmiecham się rozdając swoje smutki
Gdzie znów dni lepsze się skryły?...
Uciekły przede mną, rozmyły się w powietrzu
Nie znajdę ich dzisiaj

22.04.2005

© Copyright 2006 Łęczyńskie Stowarzyszenie Twórców Kultury i Sztuki PLAMA. All rights reserved.
Obrazy i zdjęcia są objęte prawem autorskim, kopiowanie i rozpowszechnianie bez wyraźnej zgody autorów surowo zabronione.