AKTUALNOŚCI
Czekając na ciebie...
Czekając na ciebie obserwuję ludzi...
 Dobrze, że nikt nas nie widzi
 Jak cień przemykam się w tłumie by podejść bliżej...
 Wtedy bezszelestnie opuszki palców wtapiam w czyjeś dłonie
 Prowadzę w zakątek odległy
 Bardzo bliski teraz
 Kolejny raz dzień cały okrywam się Tobą
 Bezustannie senność czując
 Dzień jest przecież � nie zasnę...
 Żeby cię poczuć znów skłamię
 Wychodzę na ulicę
 Już jesteś choć nie planowałam spotkania na dzisiaj
 Porywasz mnie nagle bez pytania
 Krople opadają na szyby kołysząc się zadziornie...
 Przenikliwe mokro � kapuśniaczek
 Moknę choć deszcz przestał sączyć
 Rozpinam zachłannie przeszkody wszelkie...
 Rozmawiamy...
 
 27.04.2005r.
